◦ ◦ ◦ ◦

Z pobytu Naczelnika Państwa w Paryżu.

Paryż. Po obiedzie w pałacu Elizejskim Marszalek Piłsudski, prezydent republiki Millerand i zaproszeni goście udali się do salonów, w których podańo kawę. Marsz. Piłsudski rozmawiał z Poincarem, Briandem, Develfem, prezydentem komisji dla spraw zagranicznych, prezydentami Izby deputowanych i senatu, marsz. Fechem i marsz. Petainem.

O godz. 10 Piłsudski pożegnał się z Millerandem i jego żoną i opuścił pałac Elizejski. Podczas odjazdu wojsko oddało honory wojskowe. W czasie popołudnia msrsz. Piłsudski rozmawiał przeszło godzinę z marsz. Fochom.

Paryż. "Petit Journal" ogłasza przypuszczalny wynik konferencji przeprowadzonych w czasie pocbytu w Paryżu marsz. Piłsudskiego i uważa za rzecz nieprawdspodobną, by już teraz przyszło do układu finansowego i zawarcia konwencji wojskowej.

Dziennik sądzi, że minister Sapieha, który po wyjeździe Piłsudskiego pozostanie jeszcze w Paryżu, przywiezie ze sobą do Warszawy traktat handlowy francusko-polski, sporządzony na wzór traktatu francusko-czeskiego.

 

Interwiew z ministrem Sapiehą.

Paryź. W interwiewie z przedstawicielem dziennika "Temps" oświadczył minister spraw zagranicznych Sapieha między innemi:

Traktat handlowy francusko-polski jest już obecnie przygotowany. Konwencja wojskowa nie była jeszcze dotychczas ujmowana w sposób konkretny. Narzuca się ona jednak sama przez się i wcześniej czy później musi doprowadzić do ugody.

Polska pragnęłaby otrzymać od Francji środki żywności, oraz pomoc w poprawieniu swej waluty. Pozatem dotkliwie odczuwa Polska wielką potrzebę lokomotyw i wagonów, z których dostarczeniem Niemcy się opóźniają, mimo wyraźnych odnośnych postanowień traktatu wersalskiego.

Sprawa Górnego Śląska ma dla Polski pierwszorzędne znaczenie i nieomal życie nasze jest od tego zawisłe. Górny Śląsk jest pod względem technicznym istotnym fundamentem dla armji, która dzięki G. Śląskowi będzie mogła stanąć na poziomie armji francuskiej, aby wspólnie z nią stać na straży pokoju.

Nowy najazd bolszewicki na wiosnę zdaje się być nieprawdopodobny. Rokowania w Rydze zbliżają się do ustalenia punktów najważniejszych.

Niebezpieczenstwo ze strony Niemiec stałoby się realnem, o ile Polska nie mogłaby się obronić.

Nasze porozumienie się z Rumunją umacnia się z dnia na dzień. Polska i Rumunja broniąc się łącznie przeciwko bolszewizmowi, winne też obronić Europę.

Paryż. Cała prasa bez wyjątka stwierdza gorące przyjęcie, jakie Paryż zgotował Naczelnikowi zaprzyjaźnionego kraju.

Paryżanie — mówi "Journal" — tyle włożyli uczucia w powitanie marszałka Piłsudskiego, że był on tem do głębi wzruszony.

Zapytany o cel swojej podróży, oświadczył marszałek Piłsudski, że celem tym jest jedynie pragnienie zaciśnienia węzłów, sympatji pomiędzy obu krajami dla tradycyjnej współpracy zarówno podczas pokoju jak i podczas wojny.

Paryż. Po śniadaniu w pałacu Elizejskim marszałek powrócił do hotelu Crillon, gdzie o godzinie 2.25 przyjął grupę oficerów polskich. Następnie przyjechał prezydent republiki francuskiej Millerand, wraz z którym udał się marszałek Piłsudski w otwartym samochodzie do ratusza, owa cyjnie witany po drodze przez tłumnie zgromadzoną publiczność.

Paryż. O godz. 3 popoł. przyjęty został marszałek Piłsudski w ratuszu w obecności pp. Leona Bourgeoisa, Ranla Peretta, wszystkich ministrów, byłych prezydentów republiki, marsz. Jofra, Focha i Petaina, gen. Weyganda i Busta, admirała Grasi'ego i licznych oficerów wyższych szarź, deputowanych, hr. Zamoyskiego, członków poselstwa polskiego, posła Panafieu i wielu innych.

Sala ratuszowa była wspaniale udekorowana przyczem widniały kolory polskie i francuskie. Prezydent rady municypalnej Paryża Le Corbeiller powitał Naczelnika Państwa jako przedstawiciela niepodległości polskiej. Francja — mówił p. Corbeiller — zawsze przechowywała wiarę w odrodzenie Polski i zawsze uważała za bluźnierstwo owe ponure słowa: "Finis Polonise". Polska jest gotówą na nowo do swojej pełnej chwały przeslości.

 

Przeglad poniedziałkowy

08.02.1921

До теми