Nietylko Naumowicz nosił onego czasu konfederatke. W Kraju petersburgskim znajdujemy następujące doniesienie z Wilna:
„Odwiedził nas w tych dniach gość nader sympatyczny, p. Spasowicz, który tu przybył w dniu 8. kwietnia zrana i tegoż dnia wieczorem po uczcie, danej na cześć jego przez korporację obrońców, opuścił Wilno. Bronił on tu sprawy księżny Hohenlohe o zatwierdzenie testamentu księcia Wittgensteina. Wielki lokal Izby sądowej przepełniony był inteligencją naszą płci obojga, wszyscy z wielką ciekawością słuchali obrony wsławionego naszego rodaka. Jeśli się nie mylę, p. Spasowicz odwiedzał po raz pierwszy Wilno przed 26 laty, wraz z głośnym później profesorem Kostomarowem, którego piękną kolorową czapkę (rogatywkę), starsi grodu Gedeminowego po dziśdzień najwyborniej pamiętają. Szedł w niej ostentacyjnie za procesją Bożego Ciała“.
Pałac hr. Alfreda Potockiego ozdobi nie mało ulicę Kopernika. Wkrótce rozpocznie się budowa pałacu w stylu francuskiego renesansu, frontem do ulicy Kopernika, budynek zaś administracyjny i stajnie znachodzić się będą przy ulicy Cichej. Pałac nie stanie przy samej ulicy, ale w głębi; przed nim założonym zostanie ogródek. Plany wypracował architekt p. Cybulski, który również budowę będzie prowadził.
Figiel. Jeden z tutejszych tokarzy wpadł na myśl przygotowania lasek oraz parasoli z ukrytą latarką, której cel praktyczny na ciemnych naszych schodach nie da się niczem zaprzeczyć.
Prawa i obowiązki „kibica“. Wiadomo jaką plagą wszystkich grających w publicznych lokalach są t. zw. „kibice“. Chcąc prawa i obowiązki ich ściśle określić, ułożył pewien jegomość, który sam przez długi czas „kibicował“, kodeks, według którego wolno „kibicowi“ 1) brzydki ten przemysł wykonywać, grę podniecają«’, nie biorąc w niej jednak udziału. 2) Kto chce „kibicować“, musi wykazać, że nic nie ma do stracenia. 3) Przyzwoicie ubrane indywidua, które uznają ten kodeks, mogą być zaprotokołowane w lokalu restauracyjnym jako „kibice“ zakupiwszy sobie roczną markę 50 centową. 4) Do obowiązków „kibica“ należy: a) Niepalenie ordynarnego tytoniu i złych cygar, b) pogotowie zapalania cygar palącemu graczowi, jeżeli ten tego potrzebuje, c) czyszczenie fajek i cygarnic graczów, jakoteż staranie o świeżą zawsze wodę. 5) Jeżeli upadnie kreda lub gąbka, musi ją podnieść. 6) „Kibic“ ma uważać na rzeczy grających i śledzić dokładnie bieg gry, ale w ciągiem milczeniu. Od graczy ma się trzymać na odległość głowy końskiej i tylko w wypadkach powyżej opisanych może się przybliżyć. 7) Zrobi gracz „renonce“, „kibic“ ma lekko zakaszleć, jeżeli już przy „tappie“ gracz przegrał, a mimo tego gra dalej, „kibic“ ma bardzo mruczeć lub gwizdać. 8) Jeżeli gracz nie ma czasu za karty zapłacić, powinien za niego to zrobić „kibic“. Jeżeli „kibiców“ jest więcej, to dzielą się tym obowiązkiem. 9) Za karty płaci „kibic“ i wtedy, jeżeli niewzywany daje dobrą iadę. 2a złą radę może być „kibic“ wydalonym do innego stolika. 10) „Kibic“ przed przybyciem gracza ma być już na stanowisku i podać przybywającemu krótki wyciąg z dzienników, jakoteż dopilnować, aby wszystko co potrzebne graczowi podano. 11) Jeżeli po skończeniu gry deszcz pada, „kibic“ ma odprowadzić gracza z parasolem do domu lub restauracji i może być od tego w takim tylko wypadku uwolnionym, jeżeli zapłaci dorożkę. 12) Szczególnie uzdolnieni „kibice“, kwalifikujący się do notowania gry, awansują na „oberkibiców“ i mogą siedzieć w odległości pól głowy konia. Mają dawać objaśnienia o stanie gry, rozumie się, na zapytanie. 13) Każdy wiernie i uczciwie służący „kibic“ ma być przychylnie traktowany. 14) Przeciw zgodnej opinji trzech grających, nie przysługuje «kibicowi» żadna apelacja.