Koncesje dla Rusinów.

P. Romańczuk podaje od dłuższego czasu swe spostrzeżenia i doświadczenia wiedeńskie do wiadomości publiczności ruskiej w formie "Listów z Wiednia" umieszczanych w Dile i podpisanych przeźroczystym kryptonimem U. Sem. (Uljan Semenowicz). Listy te dotychczas nie budziły jakoś ogólniejszego zajęcia, nie odznaczały się ani treścią ani formą. Dopiero list ostatni, umieszczony w nrze 4. zdolny jest obudzić nieco większe zajęcie. Referuje w nim p. Romańczuk o obecnym stanie sprawy ruskiej, o koncesjach dotąd przez Rusinów otrzymanych lub spodziewanych. Ważniejsze ustępy tego listu reprodukujemy tutaj jako dokument nie pozbawiony szerszego interesu politycznego.
"Posłowie ruscy w Radzie państwa prawie od trzech ćwierci roku, od pierwszego posiedzenia komisji adresowej, wskazywali nieustannie na potrzebę załatwienia sprawy niskiej. Jednakowoż mimo przychylnych oświadczeń br. Taaffego, nie mówiąc już o poprzedniem oświadczeniu namiestnika w Sejmie, sprawa nie postępowała naprzód. Dwie były temu przyczyny. Jedna — decydująca obecnie stanowisko Polaków nie tylko w kraju, ale i w wiedeńskim parlamencie i w państwie, przy ich niezmiennie negacyjnej polityce wobec Rusinów, a druga — obecny program rządu, usuwający na bok wszelkie kwestje polityczne i narodowościowe. Tak więc do końca r. 1891 zaszły zaledwie dwa fakty, z których można było wnioskować o jakiejś zmianie w usposobieniu sfer rządowych wobec Rusinów. Jeden fakt, to znane rozporządzenie ministra sprawiedliwości co do wpisów do ksiąg gruntowych, które wywołało następnie pustą remonstrację w Kole polskiem — drugi zaś, to nadanie koncesji na towarzystwo asekuracyjne "Dniestr", gdy poprzednie dwukrotne starania Rusinów o asekurację ruską były bezskuteczne.
"Obecnie mogę wam z pewnego źródła donieść, że zapadły niektóre dalsze decyzje. I tak z początkiem najbliższego roku szkolnego (1893) mają ruskie klasy ćwiczeń przy seminarjach nauczycielskich w Stanisławowie i Tarnopolu być przemienione na czteroklasowe szkoły ćwiczeń, a przy seminarjum żeńskiem we Lwowie ma być założoną czteroklasowa żeńska szkoła ćwiczeń, o co ubiegłego lata podawała lwowska "Narodna Rada". W Samborze ma być założone nowe seminarjum nauczycielskie, które przy ustroju utrakwistycznym będzie miało charakter ruski. Na założenie nowego ruskiego gimnazjum ministerstwo również się zgadza i tylko czeka w tej sprawie na przychylną propozycję Sejmu. Również zgadza się ministerstwo w zasadzie na założenie katedry historji ruskiej na uniwersytecie lwowskim.
"Co do języka ruskiego w urzędach i sądach Galicji, to namiestnictwo lwowskie faktycznie już odstąpiło od znanego rozporządzenia Gołuchowskiego z r. 1873, według którego urzędy w korespondencjach ruskich do stron miały używać liter polskich. Namiestnictwo używa obecnie zazwyczaj liter ruskich i przestało również z konsystorzami ruskimi korespondować po niemiecku (o ile wiemy, przynajmniej co do konsystorza lwowskiego doniesienie to jest przedwczesne, Red.), lecz koresponduje z nimi po rusku. Na gmachach urzędowych mają stopniowo być zaprowadzone także ruskie napisy; nowe orły dla starostw w Galicji wschodniej z polskimi i ruskimi napisami są już wygotowane.
"Jedną z najważniejszych spraw, jeżeli nie w góle najważniejszą jest zmiana dotychczasowego systemu rządowego względem Rusinów, zaprzestanie nierównego i upośledzającego traktowania Rusinów, sekatur względem towarzystw ruskich, urzędników i nauczycieli Rusinów itp. Takiej zmiany systemu posłowie ryscy przy każdej sposobności się domagali. Otóż widomym znakiem i, rzęchy można, gwarancją zmiany systemu ma być powrót tych ruskich urzędników, klórzy wbrew swej woli i z czysto politycznych motywów przeniesieni byli do Galicji zachodniej, znowu na Ruś. Dwaj tacy urzędnicy już powrócili, a powrót kilku innych ma nastąpić w czasie najbliższym.
"Wszystkiego tego oczywiście bardzo mało, wszystkiego tego całkiem niedostatecznie nietylko na to, by Rusinom nadać stanowisko choć trochę odpowiadające uprzywilejowanemu stanowisku Polaków w Galicji, ale bodaj odpowiadające głównym zasadom równouprawnienia w ogóle. Mimo to jednak my uważamy zarządzenia rządu za pierwszy początek nowej polityki względem Rusinów, za zadatek nam dany, a nie przestaniemy dobijać się wszystkich tych praw, jakie konstytucja austrjacka przyznała wszystkim narodom monarchji. Osiągnienie tych praw i stanowiska odpowiedniego naszej godności narodowej w państwie zależeć będzie najbardziej od rozważnego, konsekwentnego i czynnego postępowania całego społeczeństwa ruskiego, a przedewszystkiem posłów ruskich".
Tyle słów p. Romańczuka. Jak przyjmie społeczeństwo ruskie to doniesienie o zdobyczach tz. nowej ery, nie omieszkamy donieść.

21.01.1892

До теми