19.12.1916

Młode Towarzystwo pielęgnowania nauk administracyjnych oddało dobrą usługę miastu naszemu, urządzając odczyt o kwestji "Wielkiego Lwowa", który może dać początek publicznej dyskusji o tem niewątpliwie ważnem dla Lwowa zagadnieniu. Odczyt ten odbył się w sobotę 16. bm. w sali ratuszowej wobec licznego grona słuchaczów, złożonego z reprezentantów interesowanych w tej sprawie gmin, a dalej — z pracowników i techników, których zajmują związane ze sprawa "Wielkiego Lwowa" administracyjne i techniczno zagadnienia fachowe i t. d. Prelegentem był inżynier Ignacy Drexler, starszy radca budownictwa w magistracie lwowskim i docent politechniki. Było to pierwsze publiczne roztrząsanie kwestji przyłączania do Lwowa najbliższych wsi przyległych, chociaż ta sprawa od dawna zajmuje koła interesowane, a w magistracie lwowskim od dawna jest przedmiotem pracowitych studjów, czego dowodem są choćby owe liczne plany i grafikony, jakie byly podczas sobotniej prelekcji porozwieszane ni ścianach sali ratuszowej.
Magistrat lwowski dawniej oświadczył się zasadnieco przyeciwko zjednioczeniu z miastem wsi przyległych, a to z obawy, iż uporządkowanie tych miejscowości w stylu miasta nowoczesnego, pochłonęłoby olbrzymie koszta. Lecz pomimo, ze sprawa ta złożoną została do aktów w magistracie, nie zeszła ona z porządku dziennego w życiu realnem. Szczególniej żywo przypomniała się nagląca konieczność uporządkowania trwałego w gminach podmiejskich stosunków sanitarnych, i wogółe urządzeń bezpieczeństwa publicznego teraz, w okresie wojennym — i to głównie w interesie Lwowa. Władze wojenne — nietylko austrjackje, ale nawet i rosyjskie podczas okupacji, uznały mianowicie, iż chcąc np. uchronić Lwów i garnizon lwowski od niebezpieczeństwa tyfusu, ospy, cholery i  t. d. nie można tego osiągnąć inaczej, jak przez organizacje systematycznego tłumienia epidemii w przedmiejskich gminach, skąd one w regule przenoszone bywają do Lwowa. Kanalizacja Lwowa, bez wciągnięcia w sieć kanałów miejskich terytorium Kleparowa, Zamarstynowa i Zniesienia, okazała się bezwarunkowo niemóżliwą. I wiele innych ważnych względów ekonomicznych i kulturalnych przemawia za rozszerzeniem granic naszego miasta, ażeby ono mogło rozbudować się i urządzic wedlug wymogów dzisiejszych czasów. Tak samo, jak przed laty nie mogło zmieścić się miasto nasze w obrębie murów średniowiecznych fortyfikacji tak dziś — gdy zaludnienie jego szybko wzrasta i w nowszych czasach miasta rozbudowują się bez porównania szerzej i wygodniej, niż w dawnych wiekach, za ciasno robi się Lwowowi w jego dzisiejszych granicach, chociaż one w porównamu z dawnym zabudowanym obszarem we wszystkich kierunkacn rozszerzyły się bardzo znacznie. Dzięki tramwajom mogą dziś mieszkać rodziny nawet mniej zamożnych ludzi pracujących na dalszych przedmieściach, pełnych zieloności, z czystem, zdrowem powietrzem, zaopatrzonych we wszelki komfort nowożytny — gdy centrum miasta pozostaje na biura rządowe, sklepy, kantory kupieckie, kancelarje adwokackie, lokale ordynacyjne lekarzy i dla rozmaitych przedsiębiorstw innych. Zarobkujący czlonkowie rodzin spędzają tam czas pracy, i ześrodkowuje się tam cały ruch i rozgwar interesów. Spokojne dzielnice wygodnych i zdrowych mieszkań powstają już i teraz we Lwowie w okolicy parku Kilińskiego, na Kastelówce, na polach górnego Łyczakowa i t. d. Ale daleko jeszcze Lwowowi do tych miast w krajach wysokiej kultury, okolonych planowo zatożonemi i wybornie urządzonemi dzielnicami ogrodowemi, chociaż miejsc wspaniałych na takie dzielnice nie brak mu w około za miastem dzisiejszym.
Dla rozwoju miasta nowożytnego ważnem jest także racjonalne urządzenie dzielnic fabrycznych i handlowych, do czego Lwów ma już cenne początki w Zamarstynowie i Zniesieniu. "Wsie" nie wiele mogą zrobić w tym kierunku, lecz potrzebne na to inwestycje: urządzenie tam sieci ulic, po których w każdej porze roku możnaby przewozić wielkie ciężary, zaopatrzenie tych miejscowości w tramwaje, telefony i kanały odpływowe — tylko wtrdy będą możliwe, gdy te miejscowości będą należały do Lwowa.
Takie dzikie stosunki, jakie istnieją w koloniach domków robotniczych, tworzących się poza granicami dzisiejszego Lwowa na Lewandówce (w Biłohorszczy) i w Sygniówce, nie powinne być cierpiane w XX. stuleciu.
Sprawa utworzenia Wielkiego Lwowa nie należy jednak do spraw łatwych. Jest ona i niezmiernie skon plikowana i ciężka. Nawet przed stanowczem okresleniem projektu granic rozszerzenia miasta potrzebne są bardzo uciążliwe pertraktacje żnorodne — i z interesowanemi gminami, i z rządem, i z Wydziałem krajowym, z Radą powiatową lwowską, a wreszcie i w łonie samej reprezentacji miasta Lwowa. Zarząd gminy m. Lwowa musiałby przecież zdać sobie sprawę z pytania, w jakie wypadałoby mu zaangażować gminę zobowiązania inwestycyjne wobec gmin sąsiednich, których całkowite lub częściowe przyłączenie do Lwowa miałoby być zaprojektowanym? Dopiero wynik tych przedwstępnych układów dałby poważną podstawę do dalszych prac przygotowawczych technicznych i rachunkowych.
Najpilniejszemi z tych rokowan przedwstępnych są układy z rządem co do ewentualnego przesunięcia rządowej linji akcyzowej na nowe granice Lwowa, bo żadna gmina nie chciałaby nawet mówić o przyłączeniu się do Lwowa, gdyby jej z góry nie zapewniono na ten wypadek wolności od akcyzy. Drugim ważnym przedmiotem układów z rządem, byłoby zapewnienie budowy kosztem panstwa linji kolei żelaznej od dworca na Łyczakowie do stacji na Persenkówce, jako zaniknięcia linji okrężnej w około miasta. Budowa tej linii jest już właściwie w zasadzie przez rząd dawno postanowioną. Lecz szłoby teraz o zapewnienie jej budowy w pewnym określonym czasie, co do ustalenia planu przyszłego rozwoju miasta jest niezbędnem.
Z Wydziałem krajowym wypadałoby ułożyć się co do bezzy łocznego wykończenia niezmiernie ważnej dla rozwoju podmiejskich miejscowości okrężnej drogi murowanej w około Lwowa, jako drogi krajowej.
Z Radą powiatową lwowską potrzeba omówic sprawę ewentualnej indemnizacji za ubytek dochodów funduszu powiatowego, gdyby największe gminy zostały wyłączone z powiatu, i tym sposobem zwolnione, zostały od obowiązku placenia powiatowych dodatków do podatków. Tak samo Wielki Kraków zapewni podobne wynagrodzenie za ubytek dochodów powiatowi wielickiemu.
Z gminami wreszcie wypadałoby porozumieć się co do pytania, co miałoby się stać z ich majatkiem gminnym na wypadek przyłączenia do Lwowa, jakich one wymagałyby od Lwowa wkładów na uporządkowanie ulic, kanalizacje, wodociągi, oświetlenie, budowę szkół i kościołów? W jakiej kolei miałyby być te inwestycje wykonane i w jakim mniej więcej okresie czasu?
Czas wojenny z rozmaitych względów nie nadaje się do traktowania sprawy rozszerzenia granic miasta — lecz z wielu względów znów jest on o tyle sposobniejszym do takich układów, że teraz idą one we wszystkiem raźniej jakoś, jak w czasach spokojnych. Dowodem tego Warszawa, gdzie jak słyszymy, sprawa rozszerzenia granic miasta, raźno naprzód postępuje, pomimo wojny.
Wszystkich tych zagadnień, związanych z projektami "Wielkiego Lwowa" dotknął w swoim wykładzie p. inżynier Drexler. Należy mu sie wdzięczność za to, ze zrobił początek poważnej dyskusji o tym przedmiecie, tak doniosłe mającym znaczęnie dla dalszego rozwoju naszego miasta. Oby ten początek był szczęśliwym!
Teofil Merunowicz.