W piotrogrodzkich kołach cerkiewnych — jak donosi gazeta "Dień" — z wielką uwagą śliedzą korespondencyę archiepiskopa Antoniusza z metropolitą hr. Szeptyckim, którzy znają się od dawna i jak "Dień" zapewnia, korespondowali już niejednokrotnie.
Treść listów — kwestia unicka w Galicji.
Niektóre kwestye z tej korespondencyi arch. Antoniusz zamierza poruszyć w Synodzie między 15 a 20 października. Jak zapewniają hr. Szeptycki poruszył i wicle kwestyi politycznych, dotyczących "ukraińców", zachowania w Galicyi zakonu Bazylianów, oraz podtrzymania prerogatyw sfery ziemiańskiej, jako pewnego ustroju państwowości i porządku.
Podobno arch. Antoniusz w odpowiedzi wyraził opinje, że ustrój państwowy Galicji w niczem nie może się różnić od ustroju Wołynia, z wyjątkiem ziemstw, do których Galicja mniej jeszcze jest przygotowana od Wołynia.
Odpowiadając hr. Szeptyckiemu na jego prośbę, aby przy bombardowaniu Krakowa zostały uszanowane świątynie katolickie, arch. Antoniusz zapewnia, że armia rosyjska nie pójdzie śladami swych wrogów i uczyni wszystko, w zakresie możliwości, aby ochronić świątynie polskie od zburzenia.
